Top 20 mało znanych faktów o średniowiecznej broni

  • Udostępnij To
Stephen Reese

    Średniowiecze fascynuje człowieka od wieków. Średniowiecze to nie tylko pokój, dobrobyt i eksploracja sztuki, ale także poważne wyzwania, takie jak spadek liczby ludności, masowe migracje i najazdy. Nie dziwi więc fakt, że czasy te były szczególnie brutalnym okresem w historii, ukształtowanym przez wiele konfliktów i wojen. A w sercu tych konfliktów byłyŚredniowieczna broń.

    Biorąc pod uwagę, jak średniowiecze jest zawsze popularnym źródłem inspiracji dla literatury, filmów, a nawet gier takich jak Fortnite, postanowiliśmy skompilować listę 20 zabawnych i mało znanych faktów na temat średniowiecza i średniowiecznej broni.

    Miecze i lance nie były jedyną używaną bronią.

    Badanie średniowiecznych działań wojennych, zwłaszcza w Europie ma tendencję do nadmiernego skupienia się na wyobrażeniach rycerzy i błyszczących zbroi oraz wojowników wyposażonych we wspaniałe miecze i lance, ale nie były to jedyne bronie, których średniowieczne ludy używały, gdy szły do walki.

    Brutalność nie była rzadkością w tym okresie, a ludzie średniowiecza byli naprawdę bardzo kreatywni, jeśli chodzi o broń wojenną. Wbrew powszechnemu przekonaniu, wielu rycerzy nie nosiło tylko mieczy. Zamiast tego zdecydowali się użyć wielu różnych broni, które nie były przeznaczone tylko do zabijania, ale które mogły przebić się przez metalową zbroję lub wygenerować uraz z tępą siłą.

    Nie wszystkie bronie zostały zaprojektowane do zabijania.

    Innym popularnym błędnym przekonaniem było to, że broń w średniowieczu została zaprojektowana do natychmiastowego zabijania. Chociaż zrozumiałe jest, że armie i wojownicy wyposażyliby się w najlepszą broń, jaką mogli dostać w swoje ręce, czasami intencją było nie tylko zabicie, ale spowodowanie poważnych szkód.

    Dlatego wielu nosiło broń, która powodowała poważne urazy kości, mięśni i tkanek, a uważano ją za równie skuteczną bez zabijania przeciwnika. Obezwładnianie przeciwnika było główną ideą.

    Miecze były nadal najbardziej rozpowszechnioną bronią w średniowieczu.

    Nie jest zaskoczeniem, że miecze były ukochanym wyborem broni w okresie średniowiecza i zauważamy ten wzór w wielu różnych kulturach i społeczeństwach.

    Miecze były bardzo skuteczne i przeznaczone do zabijania, szczególnie lżejsze miecze, które były odpowiednie dla szybko poruszających się wykwalifikowanych wojowników.

    Miecze służyły do dźgania przeciwnika i spowodowania śmiertelnej rany, która miała zabić wroga lub go obezwładnić.

    Walka mieczem przeszła od zwykłej praktyki bojowej do wyrafinowanej formy sztuki walki.

    W pewnym momencie walka na miecze stała się szanowana jako rodzaj wysokiej sztuki walki. Ma to sens, biorąc pod uwagę, jak powszechna była walka na miecze, do tego stopnia, że przestała być tylko zabijaniem wrogów, ale także pokonywaniem ich w taki sposób, aby zwycięzca otrzymał sławę i uznanie jako mistrz miecza.

    Dlatego o wyrafinowanych formach walki mieczem i doskonaleniu umiejętności pisano nawet książki. Walka mieczem rozwijała się w kierunku zwiększonego nacisku na skuteczność zamiast brutalności, a wojownicy zwracali większą uwagę na swoje ruchy i strategię, ponieważ byli świadomi, że inni obserwują i że jedna wyrafinowana walka mieczem może zapewnić im sławę.

    Przez długi czas miecze były bardzo drogie.

    Przez sporą część średniowiecza miecze były uważane za kwestię luksusu, a to dlatego, że obróbka metali nie była wszędzie dostępna, a noszenie i posiadanie miecza było również kwestią podkreślenia swojego statusu w społeczeństwie.

    Dlatego nierzadko miecz był pokazywany nawet poza polem bitwy, często jako dodatek. Praktyka ta w końcu stała się mniej powszechna, ponieważ miecze stały się łatwiejsze do wykonania, co doprowadziło do tego, że stały się tańsze, bardziej rozpowszechnione i śmiertelne.

    Średniowieczne włócznie nigdy nie wyszły z mody.

    W przeciwieństwie do mieczy, które przez znaczną część średniowiecza były uważane za przedmioty wysoce luksusowe, włócznie zawsze były uważane za raczej dostępne, łatwe i tanie do wykonania.

    Wielu wojowników w średniowieczu wybrało włócznię do noszenia do bitwy i ta broń została tak spopularyzowana, że stała się regularną bronią podstawową w wielu średniowiecznych armiach. Włócznie były często używane do dużych manewrów obronnych, szarż kawalerii lub stojących armii.

    Buzdygan był uważany za broń luksusową.

    Mimo brutalnie wyglądającej konstrukcji, buzdygan był dość popularnym i lubianym wyborem broni na wojnach.

    Buzdygany nie służyły jedynie do zabijania wrogów - były również ozdobnym dodatkiem. Niektórzy wojownicy woleli zabierać buzdygany do walki, nosząc nawet te bardzo ozdobne. Mimo, że była to dość prosta broń, wojownicy mogli zadać swoim wrogom poważne obrażenia prostym uderzeniem tego kija.

    W zależności od projektu i skuteczności, maczugi były zwykle wykonane z różnych rodzajów metalu lub bardzo gęstego i ciężkiego drewna. Niektóre maczugi miały kolce lub stępione powierzchnie na swoich wierzchołkach, aby mogły wyrządzić znaczne szkody.

    Podczas gdy w pewnym momencie maczugi stały się nieco nieefektywne, biorąc pod uwagę popularyzację metalowych zbroi, rzemieślnicy kontynuowali prace nad metalowymi maczugami, które były tak ciężkie i wytrzymałe, że mogły z łatwością złamać lub przynajmniej wygiąć nawet najbardziej wyrafinowaną zbroję.

    Ludzie nosili też młoty na wojnę.

    Młoty wojenne były kolejnym popularnym wyborem broni i chociaż nie widzimy ich często w naszym współczesnym przedstawieniu średniowiecza, młoty wojenne były raczej powszechne.

    Młoty wojenne nie wyglądały zupełnie jak młoty, których używamy jako narzędzi, ale miały podobną konstrukcję, która przypomina współczesny młot.

    Podobnie jak współczesne młoty, młoty wojenne składały się z grotu młota umocowanego na cienkim, długim drewnianym słupie.

    Młoty wojenne były używane przeciwko wrogim jeźdźcom na koniach i mogły wyrządzić znaczne szkody, ponieważ niektóre z nich miały kolce na końcu głowicy, co czyniło młot użytecznym z obu stron i zdolnym do zadawania różnych rodzajów obrażeń.

    Powodem, dla którego młoty wojenne stały się popularne i odrodziły się po okresie spadku użycia, było to, że zbroje zaczęły być pokryte wzmocnioną stalą, która następnie mogła łatwo przebić się przez twardy pancerz.

    Fauchardy były modną bronią przez ponad 300 lat.

    Fauchardy składały się z długiego, przypominającego włócznię słupa z zamocowanym na nim zakrzywionym ostrzem. Ogólnie rzecz biorąc, broń miała 6 do 7 stóp wysokości, a ostrze było mocno zakrzywione, przypominając kosę lub sierp.

    Choć mogło to wyglądać estetycznie, dla wielu wojowników nie była to najbardziej przydatna broń podczas bitew i dlatego fauchardy nigdy nie przetrwały w swojej pierwotnej formie, ponieważ rzemieślnicy zaczęli dodawać do kija kolce lub ostrza tnące, aby powodowały większe obrażenia.

    Duńskie topory były uwielbiane przez wikingów.

    Duńskie siekiery to ta poręczna broń, którą często można zobaczyć w filmach i serialach o... wikingowie Chociaż mogą wydawać się lekką bronią w porównaniu do wielkości wojownika, wiele toporów wikingów było raczej solidnych i ciężkich.

    Powodem, dla którego wikingowie woleli nosić cięższe topory, było to, że powodowałyby one większe obrażenia przy uderzeniu w cel, a waga dawała im większą kontrolę nad kątem i obrotem.

    Głowica topora miała przypominać kształt półksiężyca, który montowany był zazwyczaj na drewnianym kiju. W sumie broń miała być raczej niewielka, tak by można było łatwo nią operować podczas walki.

    Duński topór stał się tak popularny ze względu na łatwość użycia i zdolność do zadawania obrażeń, że inne społeczeństwa europejskie zaczęły go używać i zaczął się on rozprzestrzeniać jak szalony w XII i XIII w. Z czasem użycie duńskiego topora zmalało, ale pozostał on popularny w niektórych częściach Europy aż do XVI wieku.

    Frankijscy wojownicy uwielbiali swoje topory do rzucania.

    Topory rzucane stały się swego rodzaju symbolem narodowym frankijskich wojowników i były używane w okresie Merowingów. Pomimo kojarzenia z Frankami, topór rzucany był używany również przez ludy germańskie, gdyż jego popularność zaczęła być znana daleko i szeroko.

    Nie dziwi więc fakt, że zaczęła się ona rozprzestrzeniać na inne społeczeństwa europejskie, trafiając w końcu do Anglosasów w Anglii. Używali jej również Hiszpanie, którzy nazwali tę broń Francisca. Była ona uwielbiana za zgrabną konstrukcję z małą, łukowato zakończoną głowicą topora.

    Konstrukcja topora została zaprojektowana tak, aby rzucanie było łatwe, precyzyjne i co najważniejsze - śmiertelne. Topory Francisca były w stanie przebić nawet zbroję i kamizelki łańcuchowe, co czyniło je przerażającą bronią, której wielu obawiało się nawet tylko patrząc na nie.

    Innym powodem, dla którego topór do rzucania był tak popularny, było to, że był on bardzo nieprzewidywalną bronią, ponieważ po uderzeniu często odbijał się od ziemi. To sprawiało, że wrogim wojownikom trudno było się zorientować, w którą stronę odbije się topór i częściej niż w drugą stronę, topór odskakiwał i trafiał w nogi przeciwników lub przebijał ich tarcze. To dlatego frankijscy wojownicy rzucali również swoimitopory w salwie, aby zmylić wrogich wojowników.

    Oszczepy były najpopularniejszymi włóczniami do rzucania.

    Oszczepy były lekkimi włóczniami, które miały za zadanie rzucać się na wrogów i zadawać im śmiertelne obrażenia, dlatego musiały być lekkie, aby mogły dotrzeć na dalszą odległość i bez wysiłku być rzucane ręką.

    Oszczepy nie wymagały żadnego konkretnego mechanizmu do rzucania, dlatego były tak proste w użyciu. Choć nie wiemy skąd się wzięły, możliwe, że wcześni wikingowie używali ich do bitew i działań wojennych.

    Oszczepy były używane w wielu różnych społeczeństwach europejskich z niewielkimi zmianami w ich konstrukcji. Mogły spełniać całkiem sporo tych samych celów co zwykła włócznia, z wyjątkiem tego, że powodowały mniejsze napięcie mięśni, co ułatwiało wojownikom rzucanie większej ilości oszczepów.

    Na szczęście oszczepy w końcu wyszły z mody i obecnie nie są używane w żadnych konfliktach, z wyjątkiem igrzysk olimpijskich. Być może właśnie tam powinny pozostać na stałe.

    Wszystkie większe bitwy miały łuki.

    Średniowieczne bitwy często toczyły się również przy użyciu łuków. Wojownicy używali tej broni do wystrzeliwania strzał w nadziei, że zadadzą one śmiertelne ciosy szybko poruszającym się wrogom. Łuki były uwielbiane za ich elastyczność i skuteczny mechanizm sprężynowy. Łuki są jedną z rzadkich broni w czasach średniowiecza, która tak bardzo polegała na energii potencjalnej kończyn.

    W zależności od wielu różnych typów kształtów i intensywności działania mechanizmu sprężynowego, łuki mogą spowodować znaczne szkody - od silnego krwawienia do niemal natychmiastowej śmierci.

    Najlepsze łuki były wykonywane z jednego kawałka drewna, dzięki czemu były mocniejsze i bardziej efektywne. Łuki były skuteczne tylko wtedy, gdy ich użytkownik był skuteczny w strzelaniu do celu. O ich skuteczności świadczy jednak fakt, że były używane przez wieki i decydowały o wynikach wielu bitew.

    Wojownicy nosili do 72 strzał do bitwy.

    Łucznicy byli często wyposażeni w wiele strzał. Zazwyczaj wjeżdżali do walki lub stawali na podwyższonych stanowiskach wyposażeni w 70 strzał w swoich długich łukach.

    Choć może to wyglądać prosto, wystrzeliwanie strzał z długich łuków nigdy nie było łatwe dla łuczników, ponieważ wymagało siły, a ciągłe naciąganie mechanizmu sprężynowego powodowało napięcie mięśni, więc większość łuczników nie mogła wystrzelić więcej niż kilka strzał na minutę.

    Obciążenie mięśni było niekiedy ogromne. Jest to również jeden z powodów, dla których w średniowieczu wynaleziono kusze i inne maszyny strzelające pociskami.

    Kusze były jedną z najbardziej precyzyjnych broni używanych w czasach średniowiecza.

    Kusze stały się uwielbiane w całej Europie za swoją skuteczność i precyzję. Składały się z łuku, który był zamontowany na drewnianej podstawie i wyposażony w mechanizm sprężynowy.

    Kusze stały się podstawowym elementem działań wojennych w Europie. Sam mechanizm utrzymuje naciągniętą cięciwę łuku, ułatwiając łucznikom wystrzelenie większej ilości strzał bez takiego samego napięcia mięśni, jak w przypadku zwykłego łuku.

    Kusze zaczęły ewoluować w szybkim tempie i w krótkim czasie stały się wysoce zaawansowaną bronią. Była to jedna z rzadkich broni, która składała się z wielu części, które można było łatwo zdemontować i wymienić w przypadku ich uszkodzenia lub zużycia.

    Kusze stały się tak zabójcze i skuteczne, że prawie zawsze przewyższały zwykłe łuki i nawet najbardziej wykwalifikowani tradycyjni łucznicy z trudem nadążali za nimi.

    Broń była używana w czasach średniowiecza.

    Chociaż brzmi to anachronicznie, wczesna forma broni była używana w czasach średniowiecza. Ta wczesna broń była ręcznym działem, które ostatecznie zaczęło się rozwijać w to, co znamy dzisiaj jako zwykły pistolet.

    Historycy i eksperci od broni często debatują, czy był to przodek pistoletów, czy innych broni palnej, ale wszyscy zgadzają się, że jest to prawdopodobnie najstarszy typ broni palnej.

    Była to stosunkowo prosta broń, która była używana do XVI wieku i rozprzestrzeniła się po całej Europie i Azji. Nie wiemy skąd się wzięła, ale możliwe, że pochodziła z Bliskiego Wschodu lub Chin.

    Broń składała się z lufy z uchwytem i była w różnych kształtach i rozmiarach. Do trzymania broni potrzebne były dwie ręce, podczas gdy druga osoba zapalała lont za pomocą wolno palących się zapałek, drewna lub węgla.

    Ludzie strzelali do siebie kamyczkami.

    Wspomnieliśmy, że armaty rudymentarne były dość popularne w czasach średniowiecza, ale wielu nie wie, że wybór pocisków był wysoce nietypowy. W przypadku braku prawdziwych pocisków, strzelcy często używali kamyków lub czegokolwiek, co znaleźliby na ziemi, aby ostrzeliwać wrogich żołnierzy, używali nawet strzał lub kamieni w kształcie kul.

    Proch strzelniczy był również używany do odpalania używanej broni, ale był on zazwyczaj fatalnej jakości, więc wielokrotnie nie miał nawet wystarczającej siły, aby wystrzelić pocisk na dużą odległość, nie mówiąc już o przebiciu pancerza. Dlatego często wczesne pistolety były wysoce nieskuteczne w zadawaniu śmiertelnych obrażeń.

    Trebusze były wykorzystywane jako bardzo skuteczne proce niszczące.

    Pomyśl o jakiejkolwiek grze wideo lub filmie z okresu średniowiecza, a na pewno pamiętasz scenę, w której użyto trebusza. Były to duże proce, które były przymocowane do ziemi i zawierały duży kawałek drewna, który rozciągał się od podstawy, do której przymocowany był pocisk.

    Trebusze ewoluowały w czasie od prostych konstrukcji, które wymagały kilku osób do ich obsługi, do coraz bardziej wyrafinowanych maszyn, które wymagały mniej siły roboczej, a mogły wyrządzić więcej szkód.

    Wczesne trebusze były napędzane przez ponad 40 mężczyzn, ale w miarę jak stawały się coraz bardziej efektywne, trzeba było angażować mniej osób i można było rzucać cięższe pociski, nawet do 60 kilogramów.

    Trebusze są pamiętane jako jedna z najbardziej ikonicznych broni używanych w średniowieczu.

    Bombardowania były bardzo niebezpieczne.

    W bitwach wykorzystywano również bombardy, rodzaj małego działa, które należało do najbardziej skutecznych i śmiercionośnych armat. Typowa bombarda składała się z dużego kalibru działa ładowanego przez kaganiec, które miotało bardzo ciężkie, okrągłe kamienne kule.

    Bombardy wpłynęły później na nasze określenie bomb. Były szczególnie skuteczne przeciwko fortyfikacjom wroga i znane były z tego, że potrafiły przełamać nawet najgrubsze mury.

    Czasami kamienne lub metalowe kule były nawet pokryte tkaniną, która była nasączona wapnem palonym, znanym również jako ogień grecki, i zapalona tak, że mogły nawet wywoływać pożary po trafieniu w cele. Chociaż istniało wiele różnych form, najpotężniejsze bombardy mogły wystrzelić 180-kilogramowe kule.

    Petardy były używane jako alternatywa dla armat.

    Petardy, mało znana średniowieczna broń, były małymi bombami, które mocowało się do jakiejś powierzchni i używało do jej wysadzenia.

    Zazwyczaj petardy były mocowane do różnych bram lub murów i używane do naruszania fortyfikacji. Dziś wiemy, że były one bardzo popularne w XV i XVI wieku, a miały kształt prostokąta i były wypchane nawet sześcioma funtami prochu.

    Petarda była przymocowana do lontu, który zapalany był zapałką, a po wybuchu powodował poważne uszkodzenia ścian.

    Był idealny dla tych armii, które preferowały strategię niszczenia murów i wchodzenia do fortyfikacji wroga przez tunele lub wyłamane bramy. Były tak popularne, że nawet Szekspir wspominał o nich w swoich dziełach.

    Zakończenie

    Chociaż nie wszystko było chaos i działania wojenne, średniowiecze było nadal w przeważającej mierze kształtowane przez niepewność, wojny i konflikty, które czasami trwały przez dziesięciolecia. To dlatego nie jest zaskoczeniem, że średniowieczne bronie były obiektami ciągłego rozwoju, a wielu średniowiecznych wynalazców i rzemieślników spędził swoje życie rozwijając i doskonaląc różne bronie, aby zapewnić przetrwanie ich narodulub ekspansji.

    Mamy nadzieję, że ten artykuł był dla Ciebie przydatny i że dowiedziałeś się nowych informacji o tym bardzo polaryzującym okresie w historii. Chociaż ważne jest, aby nie legitymizować ani nie gloryfikować wojen i przemocy, ważne jest, aby mówić o historii i ludzkich doświadczeniach, które były tak bardzo różne od tego, czego doświadczamy dzisiaj.

    Być może nigdy nie będziemy musieli użyć petardy lub rzucić oszczepem w wrogiego wojownika, ale powinniśmy wiedzieć, że taka była rzeczywistość dla wielu naszych przodków, a ich walka o przetrwanie powinna być doceniona i zawsze warta dyskusji.

    Stephen Reese jest historykiem specjalizującym się w symbolach i mitologii. Napisał kilka książek na ten temat, a jego prace zostały opublikowane w czasopismach i magazynach na całym świecie. Urodzony i wychowany w Londynie, Stephen zawsze kochał historię. Jako dziecko spędzał godziny ślęcząc nad starożytnymi tekstami i badając stare ruiny. To skłoniło go do kontynuowania kariery w badaniach historycznych. Fascynacja Stephena symbolami i mitologią wynika z jego przekonania, że ​​są one fundamentem ludzkiej kultury. Wierzy, że dzięki zrozumieniu tych mitów i legend możemy lepiej zrozumieć siebie i nasz świat.